Padło pierwsze pytanie "Na co?". Na początku myśleliśmy o "Jeźdźcu znikąd", ale jakoś nie miałam nastroju na tego typu film. Co innego? "Sklep dla samobójców". Filmu nie znałam. Wiedziałam tylko, że to bajka o bardzo ciekawej grafice.
Mimo, że film jest wyjątkowo krótki (80 min.) byłam nim oczarowana! Świetne żarty, ogromy dystans i jeszcze raz świetne żarty. Gdyby nie to, że muszę uczyć się do kampanii wrześniowej poszłabym na niego jeszcze raz, bo na prawdę warto.
Wbrew pozorom bardzo optymistyczny film :))
:)
XOXO J.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz